Nowy tydzień pracy i pierwsze co zauważyłem to, że w mieście jest większe odczucie gorąca, duchoty i okropnych zapachów, szczególnie asfaltu i spalin. Dodatkowo dokucza mi klimatyzacja, mam dziwne uczucie bólu gardła, chrypka i kaszel. Wiem, że to po dwóch dniach przejdzie, jednak poniedziałek jest najgorszy. Jest taki film „Nie lubię poniedziałku”, ja też nie lubię poniedziałku, w tym dniu wszystko musi być na wczoraj i każdy jest bardzo zdenerwowany, pewnie też nie lubią poniedziałku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz